Krawców Wierch żółtym z Glinki, Hruba Buczyna i Wielki Groń
Stwierdziliśmy, że zapuścimy się trochę dalej, żeby spalić to, co zjedliśmy w Bacówce na Krawców Wierchu... Doszliśmy do szczytów przejściowych: Wielkiego Gronia (bez oznaczenia), po drodze mijając Hrubą Buczynę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz