Wędrowanie szlakiem granicznym, a po drodze Schronisko Chata pod Skalanką. To były totalne jaja, bo chcieliśmy dotrzeć na Kikulę, ale Kikulę-Trojak 😆, a zawędrowaliśmy trochę w inną stronę. Też było fajnie i ładnie, mimo że trasa mocno przekombinowana - sami zobaczcie 😂.




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz